Rosół na jesienne dni

Jakoś czasu ostatnio brak, korzystam ze słonecznej jesiennej pogody, zbieram liście, szyszki i inne naturalne skarby i tworzę. Z rosołem to jest niby tak, że długo się gotuje, ale na szczęście nasza rola kończy się po obraniu warzyw a potem obiad "sam się robi". Jeśli przygotujemy większą ilość bulionu możemy go wykorzystać następnego dnia jako podstawa innej zupy lub sosu. Jutro zaprezentuję Wam danie regionalne kuchni kociewskiej, z którym po raz pierwszy spotkałam się na jakiejś imprezie okolicznościowej, mianowicie będzie to mięso w białym sosie.
 Miłego dnia!



Lista składników

ok. 1 kg mięsa z kurczaka
włoszczyzna (seler, por, marchew, pietruszka)
cebula
lubczyk świeży lub suszony (ew. kostka rosołowa)
5-6 ziaren ziela angielskiego
5-6 ziaren pieprzu 
2-3 liście laurowe 
sól, świeżo mielony pieprz
łyżeczka cukru

Przygotowanie

Umyte mięso, obrane i oczyszczone warzywa wkładamy do garnka, dodajemy ziele, pieprz, lubczyk, liście laurowe, zalewamy zimną! wodą (to bardzo ważne, aby woda nie była ciepła, ponieważ przyczyni się do ścięcia białka w mięsie i zatrzymania soków w jego wnętrzu, a gotując rosół chcemy, aby jak najwięcej aromatów zostało uwolnionych do bulionu). Cebulę (nie musi być obrana, wystarczy umyć) opalamy nad gazem lub opiekamy w piekarniku na funkcji grill lub kroimy na pół i "smażymy" na suchej, teflonowej patelni do momentu pojawienia się czarnych, przypalonych plamek. Tak przygotowaną cebulę wrzucamy do garnka. Rosół gotujemy na bardzo małym gazie, bulion nie powinien wrzeć, powinny być dostrzegalne ruchy bulionu. W międzyczasie zdejmujemy pojawiające się szumy. Po upływie około godziny lub pod koniec gotowania doprawiamy zupę solą, pieprzem i cukrem. Idealnie jest, aby rosół gotował się około 3 godzin. Podajemy z makaronem typu nitki oraz poszatkowaną natką pietruszki.
Smacznego!


Komentarze