Syrop porzeczkowy

Obok krzaków uginających się pod ciężarem porzeczek nie mogłam przejść obojętnie. Z racji tego, że sok z nich idealnie wpasowuje się w jesienne i zimowe wieczory, postanowiłam zadbać o to teraz-póki jeszcze można. Zbiory pochodzą z bardzo ekologicznego, odseparowanego od oparów cywilizacji miejsca-samo zdrowie. Sok, a właściwie syrop, ponieważ służy do rozcieńczania z wodą, robi się bardzo szybko. Przepis można zastosować również do soku aroniowego. 

Lista składników

1 litr owoców

1 łyżeczka kwasku cytrynowego

1 litr przegotowanej, gorącej wody

1 kg cukru

Przygotowanie

Owoce zalewamy wodą z kwaskiem cytrynowym. Odstawiamy na ok. 24 h. Po tym czasie odcedzamy owoce i zostawiamy sok. Podgrzewamy go i dodajemy cukier, mieszamy aby się rozpuścił. Nie dopuszczamy do zagotowania. Przelewamy do słoiczków. Pasteryzujemy* 5 minut. Odstawiamy do ostygnięcia.

*wstawiamy słoiczki z do wyłożonego ścierką garnka z ciepłą wodą (tak, by sięgała do 3/4 wysokości słoików) i liczymy 5 minut od momentu wrzenia wody