Na niepogodę-ruskie pierogi

Myślę, że niekorzystne warunki biometeo dotknęły nie tylko mnie. Nie chce się myśleć, tworzyć, gotować itd. Na taką pogodę, która wygląda jak zwiastun jesieni idealnie pasują ruskie pierogi. Pożywne, smaczne i ot, takie w sam raz na pochmurne niebo. Tym razem pierogi wykonane ręcznie, bez użycia maszynki, ponieważ z pomocą przyszła Mama, która robi ładne falbanki.



Lista składników

Ciasto


Farsz
gotowane ziemniaki
sucha kiełbasa
cebula
twaróg
suszone grzyby
pieprz, sól

Nie podaję proporcji składników, ponieważ każdy potrzebuję innej ilości produktu końcowego


Przygotowanie

Ziemniaki rozgniatamy przy użyciu tłuczka, grzyby zalewamy gorącą wodą, aby trochę zmiękły. Kiełbasę i cebulkę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy. Wszystko mieszamy i dodajemy twaróg oraz przyprawy. Farsz nakładamy na ciasto, lepimy pierogi, gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju. Podajemy z podsmażoną cebulką lub jogurtem naturalnym i świeżym ogórkiem. Dobrze komponuje się z barszczem czerwonym. Bardzo dobre są pierogi odsmażane na maśle.
Smacznego!












Komentarze

  1. Uwielbiam ruskie pierogi!:) na pogodę i niepogodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ruskie, pycha :D Wsunąłbym teraz cały talerz nie patrząc na to, że jest późny wieczór ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz