Przemycanie warzyw nie jest łatwym zadaniem, jednak próbuje to robić na wiele sposobów. Tak było w przypadku cannelloni z warzywnym nadzieniem. Pomysł zrodził się sam, najpierw kupiłam makaron, potem zrobiłam przegląd lodówki i jest. Według mnie to dobra alternatywa dla mięsnego farszu, tak naprawdę w tego typu zapiekankach, dominuje smak pomidorowego sosu oraz makaronu, nadzienie jest wypełnieniem aromatu, w związku z tym, zredukowanie ilości kalorii jest jak najbardziej wskazane. Natomiast, aby nie było tak zupełnie dietetycznie pojawiła się feta. Zostawiam Was z moją propozycją na wykorzystanie cannelloni.
Lista składników
Farsz
1 mała cukinia
1 cebula
1 czerwona papryka
4 korzenie pietruszki
2 łyżki oliwy
1 opakowanie sera feta
Sos
500 g zagęszczonego soku pomidorowego
1 pęczek koperku
Dodatkowo
2 garście startego sera
ok. 15 rurek makaronu cannelloni
(ja użyłam wędzonego, ale może być zwykły żółty)
przyprawy: pieprz, sól, papryka ostra, czosnek suszony, cukier
Przygotowanie
Warzywa myjemy, wszystkie poza cebulą ścieramy na tarce lub używamy maszynki, aby przyspieszyć ten proces. Na patelni podsmażamy cebulę na oliwie, następnie dorzucamy warzywa i dusimy, dodajemy pokruszoną fetę, przyprawiamy, gotujemy, aż zauważymy, że woda wyparowała. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220 st. W garnku gotujemy przecier pomidorowy z poszatkowanym koperkiem, doprawiamy do smaku. Kiedy farsz będzie gotowy nakładamy go do rurek, układamy w naczyniu żaroodpornym, zalewamy sosem, posypujemy startym serem i wstawiamy do piekarnika. Zapiekamy bez przykrycia, do momentu, aż ser się zarumieni.
Smacznego!
Uwielbiam cannelloni :) To wygląda pysznie
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, aż ślinka cieknie :) Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńpyszne i zdrowe :)
OdpowiedzUsuńjakie to pyszne! aż zrobiłam się głodna!:D
OdpowiedzUsuńDziękuję, a nawet samo nadzienie było na tyle dobre, że podjadałam je przed nałożeniem do rurek :) Myślę, że sprawdziłoby się również do lasagne.
OdpowiedzUsuń